Zarząd Oczyszczania Miasta wyczyścił z pseudograffiti 2500 wiat przystankowych i koszy na śmieci.
„Nielegalne graffiti to nie sztuka, a przykład wandalizmu. Nie tylko szpeci obiekt, na którym się znajduje, ale jeśli ogranicza widoczność, to może zagrażać bezpieczeństwu. Dlatego Zarząd Oczyszczania Miasta prowadzi stałą kontrolę czystości infrastruktury porządkowej” – opisują pracownicy ZOM.
Jak tłumaczą, wandale upodobali też sobie betonowe kosze na śmieci. ZOM od wiosny wyczyścił już niemal 400 pomazanych pojemników, a na liście do mycia są kolejne. Firmy porządkowe pracują nocami – do wczesnego poranka. Do usuwania pseudograffiti używają specjalnego biodegradowalnego środka oraz wody pod dużym ciśnieniem.
Ekipy sprzątają zanieczyszczenia zgłaszane przez kontrolerów ZOM, którzy całodobowo monitorują miasto pod kątem czystości. Ważnym źródłem informacji o nagłych zaśmieceniach są też mieszkańcy stolicy. Zgłoszenia miejsc, które potrzebują posprzątania, przyjmuje całodobowo Miejskie Centrum Kontaktu Warszawa 19115 – przez aplikację, stronę i telefon.